Chrońmy nasz wzrok

Zdaję sobie sprawę z tego, że to co napiszę może być przyjęte niezbyt entuzjastycznie.

Jak to, tyle nakazów, zakazów i zaleceń w tym naszym nowym życiu, a tu kolejne.

Trudno jednak, to co napiszę jest bardzo, bardzo ważne.

Wszystkie informacje zawarte w tekście odnoszą się zarówno do dzieci, młodzieży, jak też osób dorosłych.

            W ciągu bardzo już długiego czasu spędzamy wiele godzin dziennie przed ekranem malutkim – (komórka), większym – (tablet) i największym – komputera.

Tak pracujemy, uczymy się, spędzamy życie rodzinne i towarzyskie na video spotkaniach.

Inaczej nie możemy, jednak nasze oczy bardzo się buntują – swędzą, pieką. Czasem mamy wrażenie, że wzrok bardzo nam się pogorszył i niestety może być to prawda. Co możemy więc zrobić, aby zminimalizować skutki uboczne naszego życia w sieci w nowych czasach.

            Postaram się podać parę pomysłów na pomoc naszym oczom.

Długo trwająca praca przed monitorem bardzo źle wpływa na akomodację, która jest jednym z aspektów widzenia zapewniających ostre widzenie przy patrzeniu na różne odległości

Pomysły zaczerpnięte są z  książki ,,Akomodacja. Diagnoza i terapia ” Barbary Pakuły.

  1. Przede wszystkim zwróćmy uwagę na oświetlenie miejsca pracy. Nie może być ani zbyt jasno, ani bardzo ciemno. Wskazane jest światło żółte, rozproszone. Takie właśnie jest przyjazne dla oczu.
  2. Należy zadbać  o to, żeby nie było odblasków i warto tez ustawić jasność ekranu

      (taką, jak otoczenia), pochylenie monitora i odległość od oczu (50-70 cm).

  1. Warto też dostosować wielkość liter, całego tekstu do własnych potrzeb.

            Wybrałam jedynie najważniejsze wymagania odnoszące się do pracy przy komputerze, jest ich znacznie więcej, można je odnaleźć zarówno we wspomnianej wyżej lekturze, jak też np.na youtube.

            Co możemy zrobić jeszcze ?

  1. Nikogo nie powinno to zdziwić, jeśli napiszę, że trudności związane z widzeniem bardzo nasila stres. Postarajmy się więc, chociaż to bardzo trudne o  jak najwięcej spokoju.
  2. Bardzo pomocne są przerwy w pracy wzrokowej, aktywność fizyczna mile widziana.
  3. Ponieważ pracując przy monitorach rzadziej mrugamy, postarajmy się mrugać jak najczęściej – nawilżamy oczy i mniej pieką.
  4. RÓBMY  PRZERWY. Zasada jest taka : 20 min pracy, 20 sek. odpoczynku.

Ważne jest, aby popatrzeć przez okno, śledzić wzrokiem jakiś wybrany obiekt, popatrzeć na zieleń. Można nakreślić wzrokiem np. ∞., narysować ślimaka, czy coś

innego wg. własnej inwencji. Chodzi oto, aby rozluźnić oczy, sprawić, że choć trochę odpoczną.

  1. Kolejnym ćwiczeniem relaksującym nasze oczy jest mocne potarcie wewnętrznej strony obu dłoni tak, by poczuć ciepło. Następnie ułożone w miseczki dłonie przykładamy do oczu. Oczy muszą być całkowicie zakryte. Ciepło dłoni sprawia oczom  wielką przyjemność. Proszę spróbować.
  2. A  największa frajda dla naszych oczu to kąpiel słoneczna. Słońca mamy w ostatnich dniach dużo, więc  to zalecenie może być bez trudu wykonane. Zamykamy oczy i patrzymy na słońce. Ciepło, jakie dajemy naszemu zmęczonemu wzrokowi nie da się niczym zastąpić (chociaż to samo możemy zrobić z żarówką, byle było to światło żółte , a nie ledowe). Na koniec bardzo ważna uwaga. W czasie tego zajęcia oczy muszą być zamknięte. Nigdy, pod żadnym pozorem nie wolno nam patrzeć otwartymi oczami na słońce.

Chętnie odpowiem na pytania i podam jeszcze inne ćwiczenia, jeśli będzie taka potrzeba.

Autor: Małgorzata Gąsecka

Ostania aktualizacja: 14 maja 2020 00:33